Wywiad Z Jerzym Krzsyakiem |
Stilos
Administrator
|
- Jerzy Kryszak występuje już od bardzo dawna. Nie myślał może o
przejściu na emeryturę? *Wiesz, jestem w takiej sytuacji, że dopóki bedzie jeszcze siedziało 10 widzów na 20 - osobowej widowni, to dla tej dziesiątki będe jeszcze grał. Moi koledzy występują już dawno po emeryturze, mają takie drugie życie i jeszcze są, tojest taki zawód. Jeżeli będe czuł że odpadam, że nie nadążam to pewnie rzucę to i zajmę się... tokarnią. Kupie małą tokarenkę i będe robił nogi do stołu. coś tam będę sobie szlifował, dłubał. Bo nie wyobrażam sobie, żeby stanąć w oknie i patrzeć na otaczający świat. Całe życie coś robiłem i nie potrafię nic nie robić! - A kiedy wszystkie wystepy ma już pan za sobą? Czym zajmuje się pan w wolnych chwilach? Jak pan odpoczywa? *Rzadko kiedy mam taki dzień. Słowo odpoczynek jest dla mnie słowem obcym. Jeżeli już gdzieś wyjadę, i wracam, to kolega zadaje mi pytanie i co? wypocząłeś? to ja nie wiem co powiedzieć. Jak zbudowałem dom, to tak sobie myślałem, że w końcu...tak sobie dwa razy nawet usiadłem z gazetką, ale okazało się, że tylko na chwilkę, bo zobaczyłem ile jest jeszcze do zrobienia. Ja nie potrafie usiedzieć w miejscu. Wiesz jak się odpoczywa? Powiedz mi krótko? Dla mnie wypoczynek to jest położyć się na hamaku, wziąść dobrą książkę i czytać sobie kilka godzin. Książke sobie biorę wieczorem tak przed snem. Jak jest ładny dzień to pracuję w ogrodzie a jak pada deszcz to w domu. Potem siadam do komputera. Może ktoś mi coś przysłał, potem sam wysyłam i tak mi szybko mija dzień. - Czy nie uważa pan, że ciągłe parodiowanie A. Leppera wykreowało go na premiera? Czy nie ma pan z tego powodu wyrzutów sumienia. *Wiesz co? Ja już A. Leppera nie dotykam. Grałem go, kiedy nie był znaną postacią. Mówiłem o nim wtedy taką środkowo-ogólno-polsko- chłopską gwarą. Kiedy nikt nie wiedział nawet jak on dokładnie wygląda i tylko latał z beretem po szosie. - I wtedy był zupełnie nieznany. To właśnie media, i pańskie parodiowanie go wykreowało. *Nie... wiesz co ja ci powiem? Ja myślę że on sie wykreował sam. Tak naprawdę ja nie byłbym w stanie wykreować A. Leppera. Jego wykreowała partia. Jedna i druga. To była kreacja poprzez SLD i AWS. Ponieważ opłaca się mieć chłopka, który podskakuje i lata po asfalcie. Oni go kupili i on na tym szantażu jeździ całe życie. Ale czy nie uważasz że jest to przekleństwo? Mężczyzna który nie miał matury, znaczy ja nie dzielę ludzi na tych którzy maja papiery a co nie, tylko na tych co mają w głowie lub nie. Nie mniej jednak, będąc wicepremierem, nie mając szkół czyli nie mając wiedzy, albo inaczej, mając tylko wiedze organoleptyczną to chyba nie można rządzic państwem! Takie jest moje skromne przekonanie. Kurnik tak! Mozna strusie hodować, wiesz...bo to mało informacji. Trzeba wiedzieć, co ptak potrzebuję, jaka temperatura, czym karmić. Nawet bizona mozna sprowadzić, ale rządzić państwem? Nie! - Czy zdarzyło się panu kiedyś przesadzić w swojej wypowiedzi do tego stopnia że miał pan potem problemy? *Chodzi o autocenzurę? Znaczy, że pilot został włączony i poszło? No wiesz, czasami to jest tak, czasem nawet nie pisze tego co mówie, to rodzi się w trakcie. Jak jest fajna publiczność to mogę rozwinąć skrzydła i wtedy lecę... Może dwa razy coś tam z rozpędu powiedziałem, ale ja raczej staram się na wszystkich patrzeć z dużą tolerancją, aczkolwiek, dużo mnie mierzi i zamiast tupać nogami wolę wyśmiać. Niektórzy zarzucają mi że pooruszam że za mało merytotycznych sporów, ale merytorycznie to ja mogę ludzi zanudzić, skoro mają je codziennie kilka razy w telewizjii w trzech programach. - Czy jest ktoś szczególny z kim chciałby pan wystąpić lub porozmawiać na scenie? *Do swoich programów zapraszam ludzi których lubię. Bardzo lubię Grześka Markowskiego, można powiedzieć że uwielbiam. Specjalnie go zapraszam żeby zaśpiewał w moim programie. Lubię Ewe Bem za jej piosenki, sprzed 30 lat za jej dar i muzykalność. Ostatnio spotkałem Mietka Szczęśniaka. Tego Mietka to bym po prostu nosił na rękach bo jest tak piekielnie dobry, tak piekielnie muzykalny. Bardzo imponuję mi Maryla Rodowicz która jest uznawana za pomnik PRL- ponieważ kiedy ją zapraszam do programu, jest przygotowana tak że dla potrzeb telewizyjnych robi trzy duble, odtwarza playback w taki sposób, że nie ma żadnej pomyłki. W tej branży jest trudno o pokorę, jest łatwiej o próżność. Dlatego naprawdę lubie ludzi którzy mają w sobie pokorę!Szanuję ich za to że przeszli pewną drogę życiową i wiedzą że z tak zwaną karierą jest bardzo różnie. Może zwłaszcza dzisiaj kiedy to media nakręcają, w ciągu tygodnia można sprzedać 25 000 płyty i miec platynkę, a co będzie za rok? Gdzie jest ta co spiewała rok temu? I tak te głupie dupy jadą na jednej czy dwóch przebojach. A Marylka Rodowicz co roku coś wypuści. Ile lat to trwa! Każdemu zespołowi, każdej solistce życzę żeby miał takie piosenki. Którego z dzisiejszych pan preferuję? Lubię dobrą muzykę. I jak jest naprawdę dobra to ją akceptuję natychmiast, ale to musí być coś. To musí być propozycja która mnie zaciekawi. Nie potrafię zapamiętać ani nazw zespołów, ani słów. to jest moje nieszczęście. W konkursie „Jaka to melodia“ byłbym ostatní. Tak samo nie znam tytułów piosenek. „Gazeta Wyborcza“ , „Dziennik“ , „Wprost“. to są tytuły. Czy ogląda pan swoje występy? Nienawidzę. Nie będę oglądał, bo nie jestem w stanie. Chyba rzuciłbym czymś w telewizor. Rozumiesz? Szkoda sprzętu. W życiu nie obejrzałem niczego ze mną w roli głównej. Tego nie zmienię i koniec. Czy ogląda pan występy innych kabaretów? Nie. Boję się że coś mogło by mi się spodobać i potem przez przypadek to powiem. Co ja wymyśliłem to moje, a co reszta to reszty. Do jakiej publiczności stara się pan trafić? Kto przewaznie przychodzi na pana wystepy? Do każdej. Przychodzą ludzie młodsi i starsi, ale jednak więcej młodzieży. Starsi ludzie mają trochę mniej luzu. Młodzież jest jakby sympatyczniejsza w odbiorze. Na pewno chcę, aby to byli ludzie inteligentniejsi niż normalna tak zwana „ludożerka“ Żeby to byli ludzie którzy mają swoje zdanie. Ludzi wykształconych żebym miał o czym z nimi rozmawiać. Bardzo nie lubię ludzi, którzy mówią że nie interesują się polityką. Od polityki jesteś zależny. Oni mówią o twoich podatkach! Musisz się tym interesować! musisz mieć wpływ na wybór! Dziękuje panu bardzo. Rozmawiał Tomasz Frątczak Tomasz Góra Znaki: 6346 |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Stilos
Administrator
|
Sorki, że taki nielad ale tomcio mi wysłał taki a ja z natury leniwy jestem
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Trey Horo
Dziennikarz
|
zupełnie jak ja krzysiek. tez z natury jestem leniwy ja tylko: komputer-spać-komputer-spać
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Stilos
Administrator
|
No nie Kacper az tak to nie, jeszcze trzeba o jakimś jedzeniu pomyślec... a od czwartku do niedzieli na impreze do Port West'u (Łódzka dyskoteka [od 18 lat]) także ja jestem leniwy tylko jak mam zrobić coś co mi nie sprawia przyjemności...
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Wywiad Z Jerzym Krzsyakiem |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.